ZALECA SIĘ CZYTANIE OD SAMEGO KOŃCA BLOGU.
CZYLI - OD POCZĄTKU...

15 sty 2008

Sukienka

Została zamówiona. Krawcowa już ostrzy nożyce.
Suknia będzie prosta i - nie wiedzieć czemu - w związku z tym będzie kosztowała straszną kupę pieniędzy. Czyli całą Idową pensję. Z haczykiem.

Co tam - tylko raz w życiu wychodzi się pierwszy raz za mąż.
Wnuki spłacą.



Brak komentarzy: